Mówi się, że włosy są ozdobą człowieka, ale w rzeczywistości pełnią one także rolę lustra zdrowia. Ich kondycja często odzwierciedla to, co dzieje się w naszym organizmie. Matowe, łamliwe czy wypadające włosy mogą być sygnałem nie tylko złej pielęgnacji, ale również problemów zdrowotnych lub niedoborów w diecie.

Włosy a dieta i odżywianie

Zdrowe włosy potrzebują budulca – przede wszystkim białka, witamin i minerałów.

• Niedobór żelaza może powodować nadmierne wypadanie włosów.

• Brak witamin z grupy B osłabia cebulki i sprawia, że włosy stają się cienkie i łamliwe.

• Za blask odpowiada m.in. cynk, biotyna i kwasy omega-3.

Dlatego zła dieta natychmiast odbija się na kondycji kosmyków.

Włosy a stres i styl życia

Przewlekły stres, brak snu czy używki to czynniki, które bardzo szybko widoczne są na włosach. Stres może zaburzać cykl wzrostu włosa i prowadzić do łysienia telogenowego. Z kolei papierosy i alkohol pogarszają krążenie i dotlenienie cebulek włosowych.

Włosy a choroby

Czasami zmiana kondycji włosów bywa pierwszym sygnałem problemów zdrowotnych.

• Cienkie, łamliwe włosy mogą wskazywać na problemy z tarczącą.

• Nadmierne przetłuszczanie się włosów bywa związane z zaburzeniami hormonalnymi.

• Gwałtowne wypadanie może towarzyszyć infekcjom lub stanom zapalnym w organizmie.

Dlatego warto zwracać uwagę na takie objawy – fryzjer często jako pierwszy zauważa niepokojące zmiany.

Pielęgnacja zewnętrzna też ma znaczenie

Oczywiście nie można zapominać o odpowiedniej pielęgnacji. Nawet zdrowy organizm nie obroni się przed codziennymi uszkodzeniami, jeśli włosy będą źle traktowane.
Regularne stosowanie masek, odżywek i serum (np. w systemach takich jak Rebuild) chroni kosmyki przed zniszczeniem i pozwala im wyglądać zdrowo.

Podsumowanie

Włosy to nie tylko element wyglądu, ale także wskaźnik kondycji całego organizmu. Zdrowa dieta, odpowiedni styl życia, regularne badania i właściwa pielęgnacja sprawiają, że włosy stają się mocne, błyszczące i piękne.

Dlatego warto patrzeć na nie jak na lustro zdrowia – bo to, co dzieje się z włosami, często mówi więcej o naszym stanie niż myślimy.